Od przedszkolaka do pierwszaka: jak ułatwić dziecku rozpoczęcie nauki w szkole? Kiedy twoje dziecko po raz pierwszy przekracza szkolne progi, rozpoczyna w swoim życiu zupełnie nowy rozdział – pełen ekscytujących doświadczeń, zmian i wyzwań. Wspomnienia z podstawówki będą towarzyszyć mu przez całe życie, a niektóre z zawartych tam przyjaźni przetrwają długie lata. Przemiana z zerówkowicza w pierwszoklasistę nie zachodzi jednak z dnia na dzień. Tak jak gąsienica przepoczwarzająca się w motyla, twoja pociecha będzie potrzebowała fazy bezpiecznego kokonu, w której krok po kroku, we własnym tempie przyzwyczai się do nowej rzeczywistości. Na szczęście jako rodzic możesz zrobić całkiem sporo, by ułatwić latorośli pierwsze dni i tygodnie w szkolnej ławie. W naszym artykule zebraliśmy kilka sprawdzonych wskazówek i strategii, dzięki którym przygotowania do roku szkolnego, zamiast spędzać ci sen z powiek, staną się waszą wspólna przygodą. W tekście Jak przygotować dziecko do pójścia do szkoły? Przygotowanie na poziomie emocji Wzmacnianie kompetencji społecznych Rozwijanie umiejętności kognitywnych i motorycznych Samodzielny pierwszoklasista: jak ćwiczyć zaradność i autonomię? Pierwszy raz w szkole: po czym poznać, że dziecko dobrze sobie radzi Przygotowanie pierwszaka do roku szkolnego: porady i wskazówki dla rodziców Pierwszy dzwonek zbliża się wielkimi krokami, a ty masz wrażenie, że lista rzeczy do zrobienia nie ma końca? Odetchnij głęboko i dostrzeż, jak wielu wyzwaniom już podołaliście. Twoja pociecha ma już za sobą roczne przygotowanie przedszkolne, czyli tzw. zerówkę, w której powoli przyzwyczajała się do nowych zadań i sytuacji. Również w domu rozmawialiście o nadchodzących zmianach i ćwiczyliście przydatne umiejętności. Jeśli chcesz zaproponować dziecku dodatkowe wsparcie w okresie przejściowym między przedszkolem a podstawówką, zajrzyj do zebranych przez nas sprawdzonych wskazówek i strategii. Wielu rodziców zadaje sobie pytanie, co musi umieć dziecko, które idzie do pierwszej klasy. Zbyt często martwimy się, czy nasza pociecha potrafi już pisać i liczyć. Prawda jest taka, że te umiejętności wcale nie są wymagane i zupełnie w porządku będzie, gdy maluch opanuje je dopiero w szkole. Uzbrój się więc w cierpliwość, dostosuj swoje wymagania do tempa rozwojowego pociechy i przede wszystkim: nie porównuj jej do innych dzieci. Wielu rodziców zadaje sobie pytanie, co musi umieć dziecko, które idzie do pierwszej klasy. Zbyt często martwimy się, czy nasza pociecha potrafi już pisać i liczyć. Prawda jest taka, że te umiejętności wcale nie są wymagane i zupełnie w porządku będzie, gdy maluch opanuje je dopiero w szkole. Uzbrój się więc w cierpliwość, dostosuj swoje wymagania do tempa rozwojowego pociechy i przede wszystkim: nie porównuj jej do innych dzieci. Skup się na pozytywach i oswajaj lęki: ABC emocjonalnego przygotowania pierwszoklasisty Im więcej dziecko wie o kolejnym etapie edukacji, tym łatwiej będzie mu się zaaklimatyzować. Dlatego już na kilka miesięcy przed 1 września zacznij oswajać je z tematem. Od czasu do czasu w codziennej rozmowie wspomnij o szkole i wybadaj, czy pociecha ma jakieś pytania i wątpliwości. Staraj się nie wywierać nacisku, tylko w naturalny sposób i z wyczuciem wplatać poniższe ćwiczenia i strategie w waszą codzienność: Wyjaśnij maluchowi, jak wygląda nauka w szkole i czego może się tam spodziewać. Możesz przykładowo opowiedzieć o tym, czym są lekcje i przerwy, a także wspólnie wyobrazić sobie, co będzie się działo w ich trakcie. Jeśli dziecko ma starsze rodzeństwo lub koleżanki i kolegów, spróbujzainicjować podobną rozmowę w ich towarzystwie. Regularnie rozmawiaj z dzieckiem o uczuciach i przeżyciach. To świetne ćwiczenie przyjdzie wam później z pomocą, gdy zechcesz ocenić, jak pociecha radzi sobie z nową rzeczywistością. Zadawaj konkretne pytania, np. „Co podobało ci się dzisiaj najbardziej?“ albo „Co cię dzisiaj ucieszyło?“. Wykazuj autentyczne zainteresowanie odpowiedziami malucha. Omawiajcie wspólnie ewentualne obawy i wątpliwości. To naturalne, że wraz z rozpoczęciem nowego etapu w życiu mogą pojawić się lęki. Nie warto zamiatać ich pod dywan. Zamiast tego pozwól maluchowi opowiedzieć, czym się martwi i wyrazić swoje emocje. Już samo ich dostrzeżenie i nazwanie pozwoli oswoić większość obaw. Zarażaj pociechę pozytywnym nastawieniem. Pójście do szkoły to nie tylko wyzwanie, ale też powód do dumy i radości! Jeśli ty aktywujesz w sobie pokłady entuzjazmu, twoje dziecko na pewno w mig poczuje to samo. Opowiedz mu kilka zabawnych anegdotek z własnej podstawówki, a następnie zachęć do aktywnego udziału w przygotowaniach. Przykładowo, możecie wybrać się na spacer i wypróbować drogę do szkoły. Świetnym pomysłem będą też wspólne zakupy tornistra i innych przyborów szkolnych. Pierwszy dzień w szkole to niezwykłe przeżycie. Dlatego tak ważne jest, aby uczestniczyć w nim razem z dzieckiem, odprowadzić je na miejsce oraz odebrać po skończonych zajęciach. W ten sposób zapewnisz mu niezbędną dawkę wsparcia i bezpieczeństwa. Pierwszy dzień w szkole to niezwykłe przeżycie. Dlatego tak ważne jest, aby uczestniczyć w nim razem z dzieckiem, odprowadzić je na miejsce oraz odebrać po skończonych zajęciach. W ten sposób zapewnisz mu niezbędną dawkę wsparcia i bezpieczeństwa. Przygotowanie pierwszoklasisty: rozwijaj kompetencje społeczne swojego dziecka Z dużym prawdopodobieństwem twoje dziecko nie jest nowicjuszem w świecie relacji międzyludzkich. Już bawiąc się z innymi na placu zabaw mimochodem uczy sięwielu ważnych umiejętności społecznych: przestrzegania reguł gry, rozwiązywania drobnych konfliktów i odnajdywania swojego miejsca w grupie. Warto, by kilkulatek miał sporo okazji do kontaktu z rówieśnikami, chodził do przedszkola i/lub często uczestniczył w zabawach na podwórku. Obserwując rozwój dziecka na tym polu, możesz wspierać je w następujący sposób: Zachęcaj pociechę do interakcji z innymi. Ośmielaj malucha, by zagadywał rówieśników na placu zabaw, w parku lub podczas wyjść na miasto. Małe dzieci zaskakująco szybko odnajdują wspólny język i pomysły na zabawę. Im więcej takich spontanicznych doświadczeń zbierze twój kilkulatek, tym łatwiej przyjdzie mu nawiązanie pierwszych przyjaźni na szkolnym holu. Wyjaśnij dziecku, że może zadawać pytania i prosić o pomoc. Zaszczep maluchowi przekonanie, że każdy – nawet dorosły – ma prawo czegoś nie wiedzieć lub nie rozumieć. Dlatego zadawanie pytań lub proszenie o pomoc to najnaturalniejsza rzecz pod słońcem. Dodatkowo, wytłumacz pociesze, że wychowawcy w przedszkolu i nauczyciele w szkole chętnie rozwieją wszystkie jej wątpliwości i że może na nich polegać. Ucz latorośl radzić sobie z porażkami. W szkole, tak jak w życiu, nie wszystko zawsze idzie jak z płatka. Stąd tak ważne jest, by ćwiczyć z maluchem wytrwałość i stawianie czoła przeciwnościom. Jak to robić? Przykładowo: nie dawaj maluchowi zawsze wygrywać w grach i od czasu do czasu powiedz „nie“, gdy czegoś sobie zażyczy. Ćwiczcie wspólnie głośne i wyraźne mówienie. Przydatne okażą się tu rymowanki, wyliczanki, łamańce językowe, piosenki i zabawa w odgrywanie ról (np. za pomocą maskotek). Utrwalając prawidłową wymowę, zwróć uwagę nie tylko na to jak wysławia się dziecko w towarzystwie najbliższych, ale także czy potrafi wyrazić się w grupie (np. rówieśników lub na spotkaniu rodzinnym) oraz rozmawiając z nieznajomymi (np. kupując bułkę w piekarni). Jak przygotować dziecko do szkoły: zdolności kognitywne i motoryczne Do uroków bycia pierwszakiem należy zetknięcie się z nowymi sytuacjami edukacyjnymi, które z początku mogą stanowić dla niego wyzwanie. W żłobku czy zerówce twój maluch miał sporo swobody i często sam decydował, w co i jak długo chce się bawić. Z kolei szkolne zajęcia rządzą się innymi prawami: od ściśle wyznaczonego rytmu lekcji i przerw po zadanie przyswajania konkretnej wiedzy w określonym czasie. Dobrze jest więc przygotować malucha na tę zmianę, rozwijając jego umiejętności kognitywne i motoryczne: Proponuj dziecku zabawy ćwiczące pamięć i koncentrację. Gry takie jak „pakowanie walizki“, memory czy szukanie różnic między obrazkami, to świetny trening przetwarzania i zapamiętywania informacji. Od czasu do czas poproś pociechę o pomoc przy kilku obowiązkach domowych i samodzielne zaplanowanie kolejności ich wykonania. W ten sposób brzdąc poćwiczy radzenie sobie ze złożonymi zadaniami, które będą przydatne w szkolnej codzienności. Zachęcaj pociechę do opowiadania historii. Formułowanie dłuższych wypowiedzi to niezwykle cenna umiejętność. Dzięki niej twoje dziecko będzie potrafiło dłużej skupiać się na słowach nauczycieli, a także precyzyjniej wyrażać swoje zdanie. Włącz wymyślanie śmiesznych historyjek do stałego repertuaru waszych zabaw. Możesz też od czasu do czasu prosić malucha, by opisał ci konkretny przedmiot osobę lub wydarzenie z codziennego życia. Wspieraj dziecko w nauce cierpliwości. W szkolnych murach twoja pociecha będzie musiała wytrzymać kilka kwadransów spokojnie siedząc w ławce. Od ruchliwych z natury kilkulatków wymaga to sporej dozy cierpliwości. Na szczęście jest kilka sztuczek, które pomogą wam przećwiczyć ten scenariusz w domu. Możesz przykładowo zaproponować maluchowi wspólne prace plastyczne przy jego własnym biurku lub czytanie ulubionej książki na kanapie. Zwróć uwagę na to, by doprowadzać rozpoczęte projekty do końca i motywować dziecko, gdy jego początkowy zapał nieco ostygnie. Ćwicz z maluchem równowagę i zwinność podczas spacerów na świeżym powietrzu. Chodzenie po przewróconym pniu drzewa, skoki przez kałuże, stanie na jednej nodze, czy nawet rodzinne przejażdżki rowerowe – to doskonałe sposoby na polepszenie koordynacji ruchowej, a przy okazji na wspólną zabawę. Zadbaj o rozwój motoryki małej. Tu możliwości jest bez liku! Od różnego rodzaju projektów plastycznych, przez malowanie farbami, zabawę kolorowymi kamykami, guzikami, plasteliną, po wiązanie kokardek i łapanie przedmiotów pęsetą. Wszystkie te czynności pomagają doskonalić koordynację ręka-oko oraz precyzję, które tworzą solidny fundament pod późniejszą naukę pisania. Samodzielny pierwszoklasista, czyli jak ćwiczyć zaradność i autonomię Pójście do szkoły oznacza, że dziecko musi zacząć samo radzić sobie z niektórymi czynnościami, przy których wcześniej otrzymywało pomoc. Warto już na kilka miesięcy przed pierwszym dzwonkiem wpierać malucha w rozwoju autonomii i stopniowo powierzać mu coraz więcej drobnych obowiązków. Możesz przy tym skorzystać z następujących wskazówek: Stopniowo przekazuj dziecku część odpowiedzialności. Kilkulatek może np. angażować się przy niektórych obowiązkach domowych, własnoręcznie przygotować sobie przekąskę, spakować plecak do przedszkola czy też wybrać ubrania na następny dzień. To wzmacnia jego pewność siebie oraz poczucie sprawczości, które z kolei pomogą mu lepiej opanować szkolne obowiązki. Pozwól maluchowi ćwiczyć orientację w terenie. Podczas załatwiania codziennych sprawunków od czasu do czasu poproś dziecko, by to ono wskazało drogę do domu, sklepu lub przedszkola. Poproś je, by opisało z pamięci dobrze znaną wam trasę, np. do parku. Gdy jesteście razem w restauracji, pozwól, by dziecko samodzielnie poszukało toalety. Takie ćwiczenia pomogą mu poczuć się pewniej, a jednocześnie poćwiczyć rozróżnianie między lewą a prawą stroną. Ćwicz z pociechą samodzielne zdejmowanie i zakładanie ubrań: podczas przerw między lekcjami, uczniowie muszą założyć kurtkę, a czasami także zmienić buty. Stąd dobrze, by twoja latorośl miała w jednym palcu takie umiejętności jak: wiązanie sznurówek, zapinanie guzików i zatrzasków oraz obsługę zamka błyskawicznego. Uczul też malucha na to, by w razie potrzeby potrafił rozpoznać swoje rzeczy. Pojęcie „wiek szkolny“ nawiązuje do nieco przestarzałej koncepcji, zgodnie z którą dzieci były zapisywane do placówek wyłącznie na podstawie roku urodzenia. Dziś wiemy, że każde dziecko jest inne i ma własne tempo nauki. Stąd coraz częściej używa się sformułowań typu „dojrzałość do podjęcia nauki w szkole“, które kładą nacisk na różnorodne kompetencje i umiejętności, po opanowaniu których przedszkolak jest emocjonalnie gotowy, by stać się pierwszoklasistą. Pojęcie „wiek szkolny“ nawiązuje do nieco przestarzałej koncepcji, zgodnie z którą dzieci były zapisywane do placówek wyłącznie na podstawie roku urodzenia. Dziś wiemy, że każde dziecko jest inne i ma własne tempo nauki. Stąd coraz częściej używa się sformułowań typu „dojrzałość do podjęcia nauki w szkole“, które kładą nacisk na różnorodne kompetencje i umiejętności, po opanowaniu których przedszkolak jest emocjonalnie gotowy, by stać się pierwszoklasistą. Pierwszy raz w szkole: po czym poznać, że dziecko dobrze sobie radzi Pierwsze tygodnie roku szkolnego to czas stopniowej adaptacji dziecka do nieznanej rzeczywistości. Maluchy mają za zadanie poznać swoje koleżanki i kolegów oraz zbudować podwaliny relacji z nauczycielami. Zanim nauka rozpocznie się na dobre, dzieci będą grać w różne gry zapoznawcze, współtworzyć regulamin klasy oraz dekorować sale lekcyjne. W tej fazie powoli wprowadzane będą nowe metody edukacyjne, a czas skupionej samodzielnej pracy będzie się stopniowo wydłużał. Wszystko to, by pierwszaki miały możliwość oswojenia z nową sytuacją. Po czym poznać, że przemiana z przedszkolaka w pierwszoklasistę przebiega gładko? Jeśli poniższe stwierdzenia są prawdziwe, twoja pociecha najprawdopodobniej czuje się w szkole jak ryba w wodzie: Dziecko wie, gdzie znajduje się szkoła i dobrze zna drogę do niej. Maluch bez problemu odnajduje sale lekcyjne i ma dobrą orientację w gmachu szkoły. Dziecko zna nauczycieli oraz kolegów i koleżanki z klasy. Twoja pociecha dobrze odnajduje się w szkolnej rutynie i chętnie opowiada ci o tym, co przeżyła w ciągu dnia. Dziecko lubi szkołę i rano chętnie idzie na pierwszą lekcję. Każdy maluch nieco inaczej przeżywa fazę przejściową między przedszkolem a podstawówką. Niektóre dzieci odnajdą się w szkole niemal natychmiastowo, inne będą potrzebować dodatkowego wsparcia. Jeśli masz wrażenie, że twoja pociecha należy do tej drugiej grupy, zawsze możesz poprosić wychowawcę o informację zwrotną i kilka praktycznych porad. Czasami pozornie niewielka pomoc może znacznie ułatwić adaptację. Podsumowanie: jak przygotować dziecko do pójścia do szkoły Jako rodzic pierwszoklasisty masz realny wpływ na to, jak twoje dziecko poradzi sobie z pierwszymi tygodniami w szkolnej ławie. Oprócz wszystkich wspomnianych metod, nie zapomnij też o najważniejszej: pozytywnym nastawieniu! Wytłumacz dziecku, że rozpoczęcie edukacji to ważny kamień milowy, a nauka może być świetną zabawą. Tak zachęcony maluch dużo pewniej poczuje się w roli ucznia i będzie z niecierpliwością czekać na rozpoczęcie nowego rozdziału w swoim życiu. Źródła: Źródła zdjęć: Stankovic
Do tej pory podchodziłam do tej reformy na spokojnie. Ok, tak wymyślili, co ma być to będzie. Ale to co wczoraj usłyszałam do dyrektora przyszłej podstawówki mojego syna zmroziło mi krew w żyłach.Szkoła w Wa-wie, spora, ale ponieważPamiętaj, że każde dziecko uczy się w swoim tempie. Nie oczekuj od niego zbyt wiele. Czy to w aspekcie nauki, czy przystosowania do nowych warunków. Daj mu czas do nabycia odpowiednich umiejętności. Nie pośpieszaj, nie wywieraj presji. Pamiętajmy, że pierwszoklasista dopiero zaczyna swoją przygodę z nowymi umiejętnościami iBrak maseczek, mycie i dezynfekcja rąk niemal na każdym kroku, tylko własne przybory szkolne - to zasady, o których muszę pamiętać uczniowie rozpoczynający jutro nowy rok szkolny. W czasie pandemii nauka w szkołach będzie wyglądała zupełnie inaczej. Co się zmieni? O czym trzeba pamiętać? Przygotowaliśmy odpowiedzi na najważniejsze pytania, które pomogą rodzicom i uczniom odnaleźć się w nowej szkolnej rzeczywistości. ***** Mimo obaw części rodziców, po kilku miesiącach przerwy, dzieci wracają do nauki stacjonarnej. Aby ułatwić im start, na podstawie wytycznych Ministerstwa Edukacji, Ministerstwa Zdrowia, GIS oraz rozmowy z wirusologiem, przygotowaliśmy odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania. 1. Dlaczego uczniowie wracają do nauki stacjonarnej, gdy mamy wzrost zakażeń? 16 marca, kiedy z powodu koronowirusa rząd zamykał szkoły, w Polsce mieliśmy 177 potwierdzonych zakażeń. Cztery osoby, u których wykryto SARS-CoV-2 zmarły. Od wielu tygodni codziennie przybywa kilkaset nowych infekcji, a łączna liczba ofiar śmiertelnych przekroczyła dwa tysiące. Dzisiaj blisko 30 procent rodziców nie chce puszczać swoich dzieci do szkół. Czy mają rację? Wirusolog, profesor Włodzimierz Gut tłumaczy w rozmowie z nami, że w marcu sytuacja była bardzo dynamiczna i nikt nie był w stanie przewidzieć rozwoju pandemii. Ekspert przypomina, że był to okres powrotu narciarzy z Włoch i innych turystów z karnawału w Niemczech. „W związku z tym należało reagować ostro. Potem można już było rozluźniać restrykcje” – wyjaśnia. 2. Czy w obawie przed zakażeniem rodzic może nie posłać zdrowego dziecka do szkoły? Obawa przed koronawirusem nie może być powodem, aby zdrowe dziecko zostało w domu. Takie działanie może być uznane za brak realizacji obowiązku szkolnego, a rodzic może zostać ukarany grzywną w wysokości do 10 tysięcy złotych. Resort edukacji podkreśla, że do szkoły może uczęszczać wyłącznie uczeń zdrowy, bez objawów infekcji dróg oddechowych, którego domownicy nie przebywają na kwarantannie lub w izolacji w warunkach domowych. 3. Czy dzieci mogą w ogóle zachorować na COVID-19? "Dzieci ulegają zakażeniu, ale nie mają objawów chorobowych. Problemem jest to, czy przenoszą dalej zakażenie czy nie. Teorie na ten temat są różne, ale dla bezpieczeństwa lepiej przyjąć, że przenoszą" - tłumaczy prof. Włodzimierz Gut. Jak dodaje, bardziej prawdopodobne jest, że dziecko zarazi się poza szkołą niż w szkole, dlatego ważna jest współpraca z rodzicami i ich odpowiedzialność. 4. Kiedy zostawić dziecko w domu? Gdy dziecko ma objawy, takie jak: kaszel, gorączka, bóle mięśni i ogólne zmęczenie, utrata węchu lub smaku, wysypka, wówczas powinno zdecydowanie zostać w domu. Rodzic powinien je obserwować i skorzystać z teleporady lekarza pediatry. Jeśli stan zdrowia dziecka będzie budził niepokój, pojawią się np. duszności, problemy z oddychaniem, jego opiekun powinien zadzwonić pod numer alarmowy 112 lub 999 lub udać się z dzieckiem do szpitala z oddziałem zakaźnym lub oddziałem obserwacyjno-zakaźnym. 5. Jak odróżnić objawy grypy od COVID-19? Na podstawie zewnętrznych objawów nie można jednoznacznie odróżnić infekcji dróg oddechowych od zachorowania na COVID-19. Jednak najnowsze badania wskazują, w jakiej kolejności prawdopodobnie pojawiają się pierwsze objawy COVID-19. Jest to gorączka, następnie kaszel, bóle mięśni, nudności lub wymioty i biegunka. Jeżeli pracownik szkoły zaobserwuje u ucznia powyższe objawy, powinien zaprowadzić go do odrębnego pomieszczenia, w którym będą zachowane minimum dwa metry odległości od innych osób. Następnie powinien zawiadomić jego rodziców. 6. Co uczeń powinien wiedzieć przed pójściem do szkoły? Powinien pamiętać o częstym myciu rąk, szczególnie po przyjściu do szkoły, przed jedzeniem i po powrocie ze świeżego powietrza, po skorzystaniu z toalety, ochronie podczas kichania i kaszlu oraz unikaniu dotykania oczu, nosa i ust. Prof. Gut podkreśla, że jest to podstawa, która powinna być powszechna, niezależnie od tego, czy mamy pandemię czy nie. 7. Czy uczniowie w szkole muszą nosić maseczki? Nie. Nie ma takiego zalecenia, aby obowiązkowo w każdej szkole, w miejscach wspólnych, wszyscy uczniowie czy nauczyciele musieli nosić osłonę nosa i ust. Mówił o tym minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski. Tam, gdzie warunki szkolne lub lokalne, (np. wielkość budynku, infrastruktura szkolna czy zwiększony stan zagrożenia epidemicznego) będą wskazywały na to, że trzeba podjąć dodatkowe środki ostrożności, wtedy dyrektor powinien zalecić zasłanianie nosa i usta w miejscach wspólnych, takich jak korytarze, klatki schodowe czy szatnie. 8. Czy przed wejściem do szkoły uczniom będzie mierzona temperatura? Wytyczne sanepidu nie wprowadzają obowiązku mierzenia temperatury uczniom wchodzącym do szkoły. MEN rekomenduje jedynie posiadanie termometru bezdotykowego (co najmniej 1 termometr dla szkoły) i dezynfekowanie go po użyciu w danej grupie. Część placówek zdecydowała się zainwestować w kamery termowizyjne, choć nie ma takiego obowiązku. Nie jest też jasne, czy dyrektorzy będą mogli sami zdecydować o obowiązku mierzenia temperatury, czy będzie potrzebna zgoda rodziców. Zdania prawników są tutaj podzielone. Przed puszczeniem dziecka na lekcje, warto pamiętać, że za prawidłową temperaturę ciała uznaje się wartość 36,6-37,0°C. Temperatura w granicach ok. 37,2-37,5°C stopni może mieć różne przyczyny, np. związane z problemami metabolicznymi, stresem, wysiłkiem fizycznym. Za stan podgorączkowy uznaje się temperaturę przekraczającą zwykłą temperaturę ciała, ale nie wyższą niż 38°C. Z kolei z gorączką mamy do czynienia, gdy temperatura wynosi 38°C i więcej. Wówczas uczeń nie może uczestniczyć w zajęciach. 9. Czy uczniowie przewlekle chorzy (np. z deficytem odporności) na co dzień uczęszczający do szkoły powinni w czasie pandemii uczestniczyć w lekcjach stacjonarnych? To kwestia indywidualna. Decyzja powinna być podjęta na podstawie opinii lekarza sprawującego opiekę zdrowotną nad uczniem z chorobą przewlekłą. 10. Jak postępować w sytuacji, gdy uczeń krótko przed rozpoczęciem roku szkolnego wrócił z wypoczynku z kraju podwyższonego ryzyka? Pobyt za granicą nie oznacza, że doszło do zakażenia i dojdzie do zachorowania. Nie należy ograniczać chodzenia ucznia do szkoły, o ile jego stan zdrowia nie wskazuje na chorobę, a kraj podróży nie był objęty restrykcjami w zakresie ruchu granicznego - mówią wytyczne MEN i GIS. Wirusolog podkreśla, że żadne dobre rady nie zastąpią rozumu. W takich sytuacjach należy obserwować stan zdrowia dziecka. 11. Czy rodzice mogą wejść do szkoły? Zaleca się, by osoby trzecie w ogóle nie przychodziły do szkoły. Rodzice lub opiekunowie mogą wejść z dziećmi do przestrzeni wspólnej szkoły, zachowując dystans 1,5 m od innych rodziców i pracowników szkoły, przy czym powinni przestrzegać wszelkich środków ostrożności ( osłona ust i nosa, dezynfekcja rąk). 12. Czy uczeń może korzystać ze szkolnej szatni, świetlicy, biblioteki, stołówki? Tak. O tym, na jakich zasadach dokładnie mają działać te pomieszczenia, zdecyduje dyrektor szkoły. Może wprowadzić np. zasadę rotacyjnego wejścia do szatni. W przypadku stołówek, sanepid rekomenduje zmianowe wydawanie posiłków lub – w miarę możliwości – spożywanie ich przy stolikach z rówieśnikami z danej klasy. Przy zmianowym wydawaniu posiłków konieczne jest czyszczenie blatów stołów i poręczy krzeseł po każdej grupie. W przypadku braku innych możliwości organizacyjnych dopuszcza się spożywanie posiłków przez dzieci w salach. Prof. Gut zwraca uwagę, że ważne jest też wietrzenie tych pomieszczeń, przy każdej okazji. Wytyczne GIS mówią, by wietrzyć sale, części wspólne (korytarze) co najmniej raz na godzinę, w czasie przerwy, a w razie potrzeby także w czasie zajęć. 13. Czy uczniowie mogą korzystać z boisk i placów zabaw? Tak. Przebywanie na świeżym powietrzu jest zalecane. "Jeśli środowisko jest zamknięte i nikt z zewnątrz nie przychodzi, to możliwość zakażenia jest raczej znikoma" - mówi prof. Gut. 14. Co z przyborami szkolnymi? Czy każdy uczeń musi mieć swoje? Uczniowie powinni korzystać tylko ze swoich podręczników i przyborów szkolnych. Nie powinni się nimi wymieniać, ani zabierać do szkoły niepotrzebnych przedmiotów. Z sal powinny zniknąć przedmioty i sprzęty, których nie można skutecznie umyć, uprać lub dezynfekować. Przybory do ćwiczeń (piłki, skakanki, obręcze itp.) wykorzystywane podczas zajęć należy czyścić lub dezynfekować. 15. Co z uczniami w klasie, gdy jeden z nich zostanie zakażony? W sytuacji, gdy jeden z uczniów zachoruje na COVID-19, kwarantannie będą musieli poddać się pozostali uczniowie z tej klasy. Naukę będą kontynuowali zdalnie. Nauka stacjonarna dla innych klas w danej szkole uzależniona zostanie od tego w jakim stopniu byli oni narażeni na zakażenie. 16. Czy w przypadku wykrycia zakażenia w szkole, wszyscy będą musieli przejść testy? W przypadku stwierdzenia zakażenia sanepid przeprowadzi dochodzenie epidemiologiczne i ustali krąg osób, które miały bliski kontakt (tzw. styczność) z osobą zakażoną. Wówczas będą one musiały przejść kwarantannę. W 10. lub 11. dniu kwarantanny będą musiały mieć pobrany wymaz z nosogardła w mobilnym punkcie pobrań (drive thru). W przypadku osób, które ze względu na brak samochodu lub z innych powodów nie mogą skorzystać z tego rozwiązania, kwarantanna automatycznie zakończy się maksymalnie po 14 dniach bez wykonywania badań. Natomiast osoby, które miały kontakt o charakterze innym niż styczność, będą objęte nadzorem epidemiologicznym. Możliwe jest też wykonanie badań przesiewowych. 17. Jak jesień wpłynie na rozwój zarażeń? Czy da się wzmocnić odporność dziecka? Prof. Włodzimierz Gut podkreśla, że wirus pokazał, że na wzrost zakażeń nie ma wpływu temperatura ani pogoda. Warto wzmacniać organizm dziecka przy pomocy zrównoważonej diety. "Unikajmy osłabiania organizmu wszystkim, co może go obciążyć, zaczynając od fastfoodów, a kończąc na imprezach" - mówi. 18. Czy dyrektor szkoły może wprowadzić w placówce dodatkowe obostrzenia lub środki bezpieczeństwa? Dyrektor szkoły, bez względu na to, czy placówka znajduje się w strefie czerwonej, żółtej czy zielonej, może wprowadzić dodatkowe obostrzenia lub środki bezpieczeństwa, takie jak np. obowiązek zakrywania nosa i ust w częściach wspólnych szkoły czy podczas przerw. ***** WIĘCEJ PYTAŃ I ODPOWIEDZI ZWIĄZANYCH Z POWROTEM DO SZKÓŁ ZNAJDUJE SIĘ NA STRONIE MEN ***** Chcesz wiedzieć więcej? Pobierz upday z Google Play! . 387 698 417 86 366 61 428 443