22.02.2016 BLOG. Wysłane listem poleconym na adres. Ministerstwo Sprawiedliwości. Al. Jerozolimskie 11. 00-950 Warszawa. Leszek Smyrski Rzeszów 22 II 2016. Powstańców Listopadowych 23. 35 – 606 Rzeszów.
Data utworzenia: 1 listopada 2011, 10:22. "Apeluję do Pana o uspokojenie sytuacji w Prawie i Sprawiedliwości. Personalne ataki na mnie nie mogą zastąpić rzetelnej dyskusji o tym jak powinniśmy się zmieniać, aby zwyciężać" - napisał w osobistym liście do Jarosława Kaczyńskiego Zbigniew Ziobro. Za te słowa już dostał burę od Adama Hofmana: Ziobro pisze do Kaczyńskiego: Apeluję do Pana... Foto: Michal Kolyga / Fakt_redakcja_zrodlo „Wiadomości" TVP1 dotarły do listu europosła PiS Zbigniewa Ziobry do lidera partii Jarosława Kaczyńskiego. „Z tymi, którzy obwołują mnie wrogiem, wciąż jestem gotów współpracować. Zachowanie jedności, ale i pozytywne zmiany w partii są warunkiem wyborczego zwycięstwa. Tylko w ten sposób będziemy mogli skutecznie rozwiązywać prawdziwe problemy Polski" – napisał Ziobro do Kaczyńskiego.„Prawo i Sprawiedliwość jest nie tylko naszą wspólną partią. Jest przede wszystkim nadzieją milionów Polaków, którzy pragną zmian. Apeluję do Pana, abyśmy razem wyszli naprzeciw tej nadziei. Jak nigdy dotąd potrzebna jest dziś opozycja zdolna wygrywać wybory" – pisze nie ukrywa, że ze zdziwieniem odbiera publiczne wypowiedzi niektórych członków partii, którzy sugerują, że wyrażania troski o PiS może być powodem do wyciągania partyjnych konsekwencji.>>>>Gawryluk: PiS wykrwawia się przez Ziobrę!„Proszę, aby powstrzymał Pan prominentnych polityków PiS, atakujących mnie i innych kolegów za wyrażenie przekonania, że Prawo i Sprawiedliwość może zmieniać się i wygrywać. Brutalne ataki z tego powodu postrzegam jako próbę wewnętrznego podzielenia partii, a tym samym rozbijanie jedności prawicy" – apeluje Ziobro do prezesa jaka reakcją PiS sptkał się ten list? - Takie listy są szkodliwe dla polskiej prawicy i Polski - powiedział w TVN24 rzecznik PiS Adam Hofman i dodał. - Dyskutowanie wiceprezesa z prezesem przez media jest szkodliwe i musi się zakończyć... Nie oceniam intencji listu, ale efekt - skierowanie go do mediów powoduje, że postulaty dotyczące jedności PiS się oddalają, a nie przybliżają... Zbigniew Ziobro takimi działaniami tę jedność podważa. Szkodzenie prawicy zawsze w konsekwencji szkodziło Polsce. >>>>>Co się stało z włosami Zbigniewa Ziobry? FOTO /8 Ziobro pisze do Kaczyńskiego: Apeluję do Pana... Jacek Herok / Fakt_redakcja_zrodlo Jarosław Kaczyński, prezes PiS /8 Ziobro pisze do Kaczyńskiego: Apeluję do Pana... Damian Burzykowski / Fakt_redakcja_zrodlo Jarosław Kaczyński wyrzucał z partii już nie takich polityków jak Zbigniew Ziobro /8 Ziobro pisze do Kaczyńskiego: Apeluję do Pana... Damian Burzykowski / Fakt_redakcja_zrodlo PiS to dziecko prezesa /8 Ziobro pisze do Kaczyńskiego: Apeluję do Pana... Jacek Herok / Fakt_redakcja_zrodlo Zbigniew Ziobro jest europosłem /8 Ziobro pisze do Kaczyńskiego: Apeluję do Pana... Marek Szybka / Fakt_redakcja_zrodlo Ziobro był przez wielu Polaków postrzegany jako następca Jarosława Kaczyńskiego /8 Ziobro pisze do Kaczyńskiego: Apeluję do Pana... Michał Rozbicki / Fakt_redakcja_zrodlo Czy Ziobro jest teraz sekowany w PiS? /8 Ziobro pisze do Kaczyńskiego: Apeluję do Pana... Michal Kolyga / Fakt_redakcja_zrodlo Jeszcze razem /8 Ziobro pisze do Kaczyńskiego: Apeluję do Pana... Fakt_redakcja_zrodlo Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:Sędziowie Sądu Rejonowego napisali list do Zbigniewa Ziobry z żądaniem usunięcia z funkcji prezesa sądu Macieja Nawackiego. W piśmie powołują się na niesłuszne zawieszenie w obowiązkach sędziego Pawła Juszczyszyna. Ale nie tylko. Przypominają, jak w kwietniu 2019 nasłał na nich policję za sfotografowanie się przed sądem
Lider SP Zbigniew Ziobro w liście do znanej wokalistki Kory zaapelował, by przestała brać udział w akcji promowania narkotyków. Wokalistka jest oskarżona o posiadanie marihuany. "Jest Pani osobą publiczną, dla wielu ludzi swoistym autorytetem. Dlatego zwracam się do Pani, aby przestała brać udział w akcji promowania narkotyków, której stała się Pani, mam taką nadzieję, mimowolnym symbolem" - czytamy w liście, o którym Ziobro poinformował na niedzielnej konferencji prasowej. Według Ziobry, celebryci, a także część - jak mówił - "poważnych mediów mainstreamowych" używa przykładu Kory jak argumentu na rzecz tezy, że "ściganie za narkotyki jest złe". Głos zabrała też Ewa Tyczkowska, której syn od 9 lat walczy z uzależnieniem od marihuany. "Mój syn zaprzyjaźnił się z cichym zabójcą" - mówiła. Zioro pisze w liście, że zwolennicy legalizacji miękkich narkotyków wydają się nie dostrzegać skali tragedii, jaką niesie ze sobą narkomania. "Traktują palenie marihuany jako modę, nie mówią jednak o tragedii dziesiątków tysięcy rodzin. W tej sprawie panuje w naszym kraju zmowa milczenia" - uważa lider SP. Jeszcze we wrześniu może zakończyć się śledztwo w sprawie przesyłki z marihuaną zaadresowanej na psa Olgi, Jackowskiej. Sprawę prowadzą celnicy, a nadzoruje mokotowska prokuratura. Jak nieoficjalnie dowiedziała się PAP w źródłach zbliżonych do prokuratury, to śledztwo może zakończyć się umorzeniem, gdyż w tego typu sprawach trudno jest udowodnić adresatowi przesyłki, że ją zamawiał. To właśnie od przesyłki znalezionej 10 czerwca przez psa celników wszystko się zaczęło. W nadanej w Stanach Zjednoczonych i adresowanej na partnera wokalistki Kamila Sipowicza oraz jej psa Ramonę paczce znajdowało się 66 g suszu. Sama artystka, podczas przeszukania w jej domu, wydała policjantom 2,83 g marihuany. Sprawą zajęły się dwie prokuratury - żoliborska, która prowadziła śledztwo ws. narkotyków znalezionych w domu, i mokotowska, która nadzoruje śledztwo prowadzone przez celników, a dotyczące przesyłki. Prokuratura żoliborska skierowała do sądu akt oskarżenia wobec Olgi Jackowskiej. Jest ona oskarżona o posiadanie 2,83 g marihuany, za co grozi jej do trzech lat więzienia. Decyzja prokuratury budzi wiele emocji w środowisku polityków i artystów. Część z nich wystosowała specjalny apel, w którym podkreśliła, że "niewielka ilość marihuany może być zgodnie z ustawą podstawą do niepodejmowania żadnych działań przez prokuraturę, a tak się jednak nie dzieje". "Domagamy się wycofania zarzutów wobec piosenkarki, umorzenia sprawy przez prokuraturę oraz zmiany prawa" - napisano w oświadczeniu popartym przez Andrzeja Olechowskiego, Jacka Poniedziałka, Magdalenę Środę, Wandę Nowicką, Ryszarda Kalisza, Janusza Palikota, Marka Balickiego, Liroya, Mariusza Trelińskiego czy Andrzeja Chyrę. W myśl ustawy antynarkotykowej za posiadanie środków odurzających lub substancji psychotropowych grozi do 3 lat więzienia, ale w przypadkach mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Gdyby udowodniono komuś posiadanie znacznej ilości narkotyków, groziłoby mu od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Tworzymy dla Ciebie Tu możesz nas wesprzeć.
Do pisania zazwyczaj używasz papieru firmowego z logo firmy, jej pełnym imieniem i nazwiskiem, adresem pocztowym i telegraficznym, numerem telefonu, faksu i danych bankowych. List listu zawierający adres adresata jest zwykle: post i nazwa adresata są zapisane w górnejprawy róg litery. Bezpośrednie odwołanie znajduje się pośrodku Piątek, 8 października 2021 (17:10) Aktualizacja: Piątek, 8 października 2021 (17:40) Minister sprawiedliwości odniósł się na konferencji prasowej do wydanego wczoraj wyroku Trybunału Konstytucyjnego o nadrzędności prawa krajowego nad unijnym. Przy okazji Zbigniew Ziobro zapowiedział, że wyśle list do lidera PO Donalda Tuska. Trybunał Konstytucyjny orzekł to, czego każdy konstytucjonalista i każdy, kto ma elementarną wiedzę o hierarchii aktów prawnych w Polsce, mógł się spodziewać. TK stwierdził fakt, że to konstytucja jest najwyższej rangi aktem prawnym w Polsce - podkreślił Zbigniew Ziobro podczas konferencji prasowej. Nie traktaty międzynarodowe, nie umowy międzynarodowe, ale polska Konstytucja. To bardzo ważne orzeczenie polskiego TK wobec tej narastającej prawnej agresji ze strony agend UE przy wsparciu Berlina i innych stolic europejskich zmierzających do tego, aby Polskę traktować jako państwo quasi-kolonialne, które ma nad sobą, nad Konstytucją jeszcze akty prawne wyższego rzędu, które pochodzą z decyzji organów, których polscy obywatele nie kontrolują - powiedział minister sprawiedliwości. Podczas konferencji minister sprawiedliwości zapowiedział, że wyśle list Donaldowi Tuskowi. Minister sprawiedliwości poinformował, że w dokumencie chce przypomnieć liderowi PO treść różnych stanowisk zajmowanych przez liderów PO. Polityk na konferencji prasowej wspomniał o dokumencie z 2010 roku. Hipokryzja, cynizm w polityce jest od zawsze, ale poziom tych "cnót" po stronie polityków PO aż uderza. Można zapytać Tuska, skąd te luki w pamięci, wypieranie z pamięci stanowiska, które prezentował on sam, jego środowisko polityczne- mówił Ziobro. Postanowiłem wysłać krótki list do Brukseli, do pana Tuska - dodał. Z tego co przeczytałem, to tam dalej znajduje się siedziba pana Donalda Tuska. Tam pobiera - o ile wiem - bardzo sowitą pensję - zauważył Ziobro. To jest kserokopia dokumentu, stanowiska Sejmu RP podpisanego przez pana Grzegorza Schetynę. Grzegorz Schetyna był wówczas marszałkiem Sejmu z ramienia, namaszczenia pana Donalda Tuska jako lidera PO. Otóż w tym stanowisku Grzegorz Schetyna w imieniu większości rządowej odnosił się do sporu, decyzji, jaka miała być rozstrzygnięta przed TK, na czele którego stał prezes Rzepliński, jeżeli mnie pamięć nie myli, profesor Rzepliński, bliski współpracownik, przyjaciel PO - kontynuował. Z wielkim zdziwieniem przyjmuję fakt wzmożonej aktywności pana Tuska i jego środowiska politycznego, które kwestionuje nadrzędność polskiej konstytucji, bo sięgając do nie tak odległej pamięci, to właśnie ta książeczka często towarzyszyła politykom PO, kiedy głośno krzyczeli "Konstytucja" - mówił Zbigniew Ziobro. Jak dodał, "nagle ci sami ludzie z Donaldem Tuskiem na czele zdają się zapominać o tej swojej aktywności podkreślającej nadrzędność polskiej konstytucji". Dziś niczym goście z innej planety ogłaszają, że oto traktaty europejskie są najwyższej rangi aktem prawnym w Polsce, że Trybunał Konstytucyjny orzekając, że konstytucja jest najważniejszym aktem prawnym w Polsce, dopuścił się zdrady stanu - ocenił. Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta wskazał podczas konferencji prasowej, że czwartkowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego "w świetle prawa, dorobku orzeczniczego zarówno polskiego, jak i innych sądów konstytucyjnych, nie powinien budzić zdziwienia". Oznacza, że UE, organy UE wykonują swoje kompetencje w granicach określonych traktatami, bo na to się jako suwerenne państwo zgodziliśmy. Natomiast w sytuacjach, gdy próbują wbrew tym traktatom przypisywać sobie nowe kompetencje, i kompetencje te przypisane samodzielnie przez te organy stoją w sprzeczności z konstytucją, to wówczas prymat ma konstytucja. I w istocie tak jest w sporze o polskie sądownictwo - oświadczył Trybunał Konstytucyjny orzekł dokładnie to w sferze kompetencji UE, jeśli chodzi o sądownictwo, a raczej braku tych kompetencji, co w dwóch orzeczeniach Federalny Trybunał Konstytucyjny Niemiec - w 2009 i 2019 roku - oraz rumuński Trybunał Konstytucyjny w czerwcu tego roku - kontynuował. Zaznaczył, że niemiecki Trybunał stwierdził że "jeśli TSUE w przyszłości zdecydowałby się oceniać niemieckie sądownictwo (...), to Niemcy takiego wyroku po prostu nie uznają". Kaleta ocenił też, że wypowiedzi polityków opozycji, mówiących w kontekście wyroku TK o polexicie, "o tym, że trzeba ratować Polskę w UE, że Polska poprzez orzeczenie TK postawiła się na jakimś unijnym marginesie, to jest kompletna nieprawda, to są fałszywe narracje".I) Do kogo napisać? Czasem wiadomo do którego polityka pisać, jeśli wypowiadał się w danej kwestii. Jego adres można łatwo znaleźć w wyszukiwarce internetowej albo na stronie internetowej jego partii albo organizacji. Jeżeli do napisania listu nie zainspirowała cię konkretna osoba, zastanów się, do jakiej instytucji albo partii