Oczywista nieważność małżeństwa kościelnego . Niestety sama zgoda na tzw. „unieważnienie ślubu kościelnego” nie jest wystarczająca. Najważniejszą kwestią jest fakt, iż skarga powodowa powinna jasno wskazywać, iż sakramentalny związek małżeński został nieważnie zawarty.

kochane, czy jest wsród was ktos kto to przeszedł? interesuje mnie ile czasu trwało doprowadzenie tego do finału, z jakim skutkiem? jakie koszty? jestem drugą zoną mojego męza i zalezy mi na skubie koscielnym. Moj mąz planuje starac sie o uniewaznienie, juz sie kontaktował z prawnikiem o dprawa kanonicznego. Chcialabym wiedziec jak sie to odbywa,podobno powołuje sie swiadków, sa przesłuchania etc... bede wdzieczna za kazda informacje ślubu nie można unieważnić, ot tak. Kobieta z którą ślub chce unieważnić musi wpasowywać się w kryteria (zatajona bezpłodność, ukryta choroba psychiczna itd.). Bez tego się nie obejdzie. Co do czasu trwania procesu- znam taki przypadek i wszystko trwało prawie dwa lata. Z tego co wiem to bardzo długo to wszystko trwa. Procedury i jakieś "śledztwa". Chyba, że są ku temu sprzyjające okoliczności. Rozumiem, że Twój facet jak znudzi się Tobą to ten ślub też unieważni? ślub kościelny bardzo ciężko jest unieważnić. Jest to możliwe jedynie w paru przypadkach kategorycznej winy jednego z małżonków, jak oszukanie kogoś przed ślubem, bezpłodność jednego małżonka, lub jego odmienna orientacja seksualna. Zdrada, czy po prostu zwykły rozpad małżeństwa w kościele powodem do unieważnienia małżeństwa nie są. Cytatlasdeszczowy ślubu nie można unieważnić, ot tak. Kobieta z którą ślub chce unieważnić musi wpasowywać się w kryteria (zatajona bezpłodność, ukryta choroba psychiczna itd.). Bez tego się nie obejdzie. Co do czasu trwania procesu- znam taki przypadek i wszystko trwało prawie dwa lata. oczywiscie ze można unieważnić, co do przesłanek i pwoodów to jestem juz zorientowana i w przypadku mojego męża istnieje jak najbardziej kilka powodow dla których można to uczynić, interesują mnie jedynie wnioski ludzi którzy przez to juz przeszli, kazda sugestia bedzie Z tego co wiem to bardzo długo to wszystko trwa. Procedury i jakieś "śledztwa". Chyba, że są ku temu sprzyjające okoliczności. Rozumiem, że Twój facet jak znudzi się Tobą to ten ślub też unieważni? kochana dziekuje za troskę, bo mniemam ze tym podyktowane jest twoje pytanie, jednak zalezy mi na rzeczowych odpowiedziach osob które to przeszły, natomiast nic niewnoszace ,głupkowate komentarze są zbędne Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-10-31 15:11 przez nadusia2010. Cytatnadusia2010 oczywiscie ze można unieważnić, co do przesłanek i pwoodów to jestem juz zorientowana i w przypadku mojego męża istnieje jak najbardziej kilka powodow dla których można to uczynić, interesują mnie jedynie wnioski ludzi którzy przez to juz przeszli, kazda sugestia bedzie cenna. jeżeli jesteś pewna że w jego wypadku jest powód to najpierw powinien om złożyć skargę powodową do sądu kościelnego. Czyli argumenty które są przyczyną rozpadu małżeństwa i historię tego małżeństwa. Jeżeli sąd kościelny rozpatrzy to pozytywnie to dalej już go pokierują. Ale taki proces trwa ok. 2 lat bo muszą oni dokładnie przestudiować i sprawdzić historię małżeństwa. pozew sformuuje prawnik specjalizujacy sie w prawie kanonicznym, z tego co rozmawialam róznie bywa z czasem, małzenstwo mojego meza trwało mniej niz pół roku wiec duzo nie bedzie do studiowania W mojej wypowiedzi nie widzę nic głupkowatego. Po prostu uważam, że trzeba myśleć przed wykonaniem jakiejś czynności np. przed wzięciem ślubu a nie później robić szopki i unieważniać takie rzeczy. Chyba, że ktoś trzymał mu nóż na gardle. Powodzenia. Zalezy w jakim przypadku. koleżanka dostała unieważnienie po 3 miesiącach od złożenia wniosku bez zadnych pieniedzy itp. a znajomy zapłacił i też szybko dostal... Cytatnadusia2010 pozew sformuuje prawnik specjalizujacy sie w prawie kanonicznym, z tego co rozmawialam róznie bywa z czasem, małzenstwo mojego meza trwało mniej niz pół roku wiec duzo nie bedzie do studiowania co do czasu to nie wiem dokładnie jak moja koleżanka starała się u unieważnienie to powiedzieli jej że ok. 2lat, trwało to 3lata,ale i tak nie dostała unieważnienia. moja znajoma dostała unieważnienie ślubu, jej mąż wyjechał po slubie do pracy za granicę, wrócil na święta a za 2 dni w dzwiach stanela jego kochanka hehe szybko się uporała z tym wszystkim Moja kuzynka miała unieważniony ślub kościelny, trwało to tylko pół roku, bo spawa była bardzo prosta i oczywista. Moj kolega stara sie o uniewaznienie i trwa to juz jakis czas. Cytatkiciek1985 Po prostu uważam, że trzeba myśleć przed wykonaniem jakiejś czynności np. przed wzięciem ślubu a nie później robić szopki i unieważniać takie rzeczy. Nigdy nie wiesz jak Ciebie zycie poprowadzi. Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-10-31 15:20 przez XxAtmospherexX. Cytatkiciek1985 W mojej wypowiedzi nie widzę nic głupkowatego. Po prostu uważam, że trzeba myśleć przed wykonaniem jakiejś czynności np. przed wzięciem ślubu a nie później robić szopki i unieważniać takie rzeczy. Chyba, że ktoś trzymał mu nóż na gardle. tu sie z toba zgodzę,niestety zycie bywa różne i trzeba ponosić konsekwencje własnych decyzji. Chyba nikt nie zakłada stajac przy ołtarzu ze bedzie rozwód, reali bywaja niestety okrutne:/ ecri16, powiesz cos wiecej? wiesz jaki powód przewazył na tak szybką decyzje sądu? Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-10-31 15:21 przez nadusia2010. Cytatnadusia2010Cytatkiciek1985 W mojej wypowiedzi nie widzę nic głupkowatego. Po prostu uważam, że trzeba myśleć przed wykonaniem jakiejś czynności np. przed wzięciem ślubu a nie później robić szopki i unieważniać takie rzeczy. Chyba, że ktoś trzymał mu nóż na gardle. tu sie z toba zgodzę,niestety zycie bywa różne i trzeba ponosić konsekwencje własnych decyzji. Chyba nikt nie zakłada stajac przy ołtarzu ze bedzie rozwód, reali bywaja niestety okrutne:/ Ja to rozumiem ale ja po rozwodzie (pfu pfu) nie będę nic unieważniać, zresztą nie mielibyśmy podstaw ale skoro małżeństwo Twojego męża (dziwnie to brzmi) trwało tak krótko to znaczy, ze zaczęło się chyba psuć już przed ślubem. Znajomi kolegi dostali unieważnienie. Wiem, że długo na nie czekali ale chłopak miał dowody, że jego żonka ma kochanków i sprowadza ich do domu pod jego nieobecność. A i nie chciała mieć z nim dziecka. Wiem, że to też bardzo było istotne w tej sprawie. Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum. Te osoby nie dostaną ślubu kościelnego. W prawie kanonicznym wyróżniono 12 przeszkód, które uniemożliwiają udzielenie narzeczonym ślubu kościelnego. Jednym z najważniejszych kryteriów branych pod uwagę, jest wiek zakochanych. Aby móc wziąć ślub, mężczyzna nie może mieć mniej niż 16, a kobieta mniej niż 14 lat. """""Otóż moim zdaniem nie powinno się udzielać stwierdzenia nieważności małżeństwa kościelnego """""" Prawie ze wszystkim się zgodzę . Tylko nie z tym małżeństwo katolickie było zawarte ważnie , to również dotyczy i cywilnego , to musi być zawarte ważnie. Kiedyś nawet zmuszano do zawarcia ślubu. Udzielenie ważnego ślubu to jest odpowiedzialność księdza. Oraz osób zawierających ślub. Pan Bóg, Pan Jezus powiedział też """" co zwiążecie będzie związane co rozwiążecie będzie rozwiązane """ Księża są następcami apostołów. Apostołowie byli karceni przez Pana Jezusa. Księża mają prawa ale przede wszystkim uczciwości jak każdy człowiek. I odpowiedzialnością jest księdza i każdego człowieka być odpowiedzialnym. Uczciwym. Pan Bóg będzie Nas oceniał. W sobie tylko wiadomy sposób. Dlatego My jesteśmy ludźmi a Pan Bóg, Panem też zgadzam się z Pana wypowiedzią,ale o ile się Pan orjętuje,to dawniej wcale nie było ślubów cywilnych,lecz obowiązywały tylko śluby kościelne,dlatego księża/kapłani tego wymagali oczywiście pomijając fakty z historii dziejów kościoła,gdzie rzeczywiście księża nadużywali powierzonej posługi zaś tej wypowiedzi" co zwiążecie będzie związane co rozwiążecie będzie rozwiązane ",to dokładne tak jest napisane w Piśmie Św./ I tobie dam klucze królestwa niebieskiego;cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie". Zatem więc słowa te Jezus bezpośrednio powiedział Piotrowi i na pewno mają one inne znaczenie niż w Pana tym przypadku powołam się na wypowiedzi z "tematów biblijnych",gdzie napisano:"Wyjaśnienie tych słów znajdziemy w kontekście ich ponownego użycia w Mt 18:15-18. Wynika z nich, ze gdy ktoś zgrzeszy w zborze, mogą zbadać zadecydować czy grzeszącego należy uznać winnym (związać) czy uniewinnić (rozwiązać). Por. 1 Kor 5:1-5, 11-13; Dz 5:1-5Trudno tez logicznie wnioskować z tego wersetu , że apostołowie mieli mieć możliwość podejmowania decyzji wiążących dla Boga"oraz takie wyjaśnienia z tej strony: jest mówienie, że człowiek (papieże, biskupi, księży…), a NIE Bóg ma władzę w niebie i Bóg musi słuchać ludzi, że to oni decydują, oni wybaczają grzechy (związują i rozwiązują).Niebiblijna nauka katolicka stawia człowieka (papieży, biskupów, księży) w miejsce Zbawiciela, czyli jest nauka antychrysta"Te rozważania są tak różne jak różne są charaktery ludzi,a moim zdaniem prawda jest taka,że słowa te odnoszą się do wybaczania sobie grzechów nawzajem,co znaczy,że również tyczy się tej Pana wypowiedzi odnośnie zawierania ślubów:"Udzielenie ważnego ślubu to jest odpowiedzialność księdza. Oraz osób zawierających ślub."ale tylko pod kątem wybaczania sobie grzechów w związku małżeńskim,a nie domaganie się stwierdzenia nieważności tego związku,czyli inaczej mówiąc "rozwiązania tego związku"Dodam w tej sprawie od siebie swoje grosze"Otóż ja osobiście byłam w związku małżeńskim i oddzielnie w tym samym dniu brałam ślub cywilny i małżonek wystąpił o uzyskanie rozwodu cywilnego ,a ja nawet o tym nawet nie wiedziałam jak również dopiero po fakcie od niego dowiedziałam się,ze uzyskał obecnie posiada też stwierdzenie nieważności związku małżeńskiego zawartego w kościele tego nie wiem,ale osobiście wielokrotnie dawałam mu szansę powrotu do wiem,czy właśnie teraz chce on taki "rozwód kościelny uzyskać",ponieważ doszły mnie słuch,ze związał się on z wdową,która bardzo chce z nim wsiąść ślub więc nie dlatego stoję na stanowisku,że kościół nie powinien udzielać stwierdzenia nieważności związku małżeńskiego,lecz przede wszystkim dlatego,że do obecnej chwili jestem sama,ponieważ uważam,ze zgodnie z wolą Bożą nie powinnam zawierać nowego związku,bo wówczas będę żyć w grzechu tak jak zostało zapisane w Piśmie Św./ Mu: «Czemu więc Mojżesz polecił dać jej list rozwodowy i odprawić ją?»Odpowiedział im: «Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych pozwolił wam Mojżesz oddalać wasze żony; lecz od początku tak nie powiadam wam: Kto oddala swoją żonę - chyba w wypadku nierządu - a bierze inną, popełnia cudzołóstwo . I kto oddaloną bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo» Unieważnienie małżeństwa Kościelnego. Unieważnienie małżeństwa Kościelnego Prosze o pomoc.Mam 25 lat i od 2 lat jestem po rozwodzie cywilnym.Teraz chcialabym rowodu Koscielnego.Prosze mi pomoc bo nie wiem od czego mam zacząc.Bylam u () czytaj dalej»

Skoro zdradzał Cię praktycznie na samym początku związku, to albo nic prawdziwego nigdy do Ciebie nie czuł, albo jest kompletnym egoistą. A w takim razie jego odejście to w sumie najlepsze, co Cię z jego strony spotkało, bo uwolnił Cię od siebie. Jednak przypuszczam że mimo takich przejść Twoje małżeństwo z nim nie zostanie unieważnione przez Kościół. Samo to co się w małżeństwie dzieje nie jest tu brane pod uwagę, choćby nie wiem co to było. Z tego co się orientuję to nieważnienie małżeństwa w Kościele polega na stwierdzeniu, że od samego początku było nieważne. Np przez zatajenie przez jedną ze stron jakiegoś istotnego dla małżeństwa faktu. I nie sądzę, żeby po udowodnieniu czegoś takiego unieważnienie wiązało się z jakąś opłatą, ale tego nie jestem pewna. Mówię Ci to, żebyś nie nastawiała się z góry na to że się uda, bo to ciężka sprawa, i możesz się rozczarować. Lepiej się za bardzo tym nie przejmować, tym bardziej że zawsze możesz rozwieść się cywilnie i zacząć swoje własne życie, już bez męża. Cytuj

Do skargi powodowej należy dołączyć: świadectwo ślubu kościelnego, metrykę chrztu, kopię wyroku rozwodowego, jeśli jesteśmy w posiadaniu: dokumentację medyczną dot. leczenia psychiatrycznego, opinie psychologa, dokumenty związane z posiadaniem Niebieskiej Karty, zapiski, maile, notatki itp.

Odpowiedz w tym temacie Dodaj nowy temat Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Rekomendowane odpowiedzi Gość -praw-sebastian z. Zgłoś Udostępnij Witam! Dziękuje za odpowiedz! Ja czytałem już większość artykułów, które są opublikowane w internecie na ten temat. Niestety każdy przypadek jest inny i szablonowe podejście do tematu nic tu nie pomoże. Prawo kanoniczne wydaje mi się bardziej skomplikowane i pogmatwane niż cywilne prawo rodzinne Chodzi mi o pomoc konkretnej osoby, która jest obyta w tym temacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-sebastian z. Zgłoś Udostępnij Witam i pozdrawiam serdecznie wszystkich. Chciałbym uzyskać pomoc w sprawie o unieważnienie małżeństwa w Kościele katolickim. Czy jest na forum ktoś, kto zna prawo kanoniczne i może mi pomóc w takiej sprawie. Chodzi mi przede wszystkim o przygotowanie pozwu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-gina Gość -praw-gfx69 Zgłoś Udostępnij Oczywiście, prawo kan. jest skomplikowane, ale do przejścia. Znajdź sobie jakiegoś księdza co się na nim zna i Ci pomoże (o ile nie chcesz slęczeć sam). W tym przypadku potrzebna jest indywidualna rozmaowa, bo przyczyn unieważnienia może być wiele i każdy szczegół z życia (nawet intymnego ) jest bardzo ważny. Ale, jak się nie ma do czego przyczepić to mozna iść w tzw: niezdolność z przyczyn natury psychicznej do wypełniania istotnych obowiązków małżeńskich --kan. 1095, n 3 (niedostosowanie, itp-brzmi groźnie, ale nie chodzi tu o żadne choroby:)Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-sebastian z. Zgłoś Udostępnij Miałem nadzieję że właśnie na tym forum znajdę jakiegoś księdza - prawnika, który mi pomoże. Może są tu jakieś osoby, które mają już jakieś doświadczenie w tej materii i znają to z autopsji. Dziękuję osobą,które dotychczas mi odpowiedziały za pomoc i dobre słowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-liliveneda Zgłoś Udostępnij CYTAT(Sebastian Z.)Miałem nadzieję że właśnie na tym forum znajdę jakiegoś księdza - prawnika, który mi pomoże. Może są tu jakieś osoby, które mają już jakieś doświadczenie w tej materii i znają to z autopsji. Dziękuję osobą,które dotychczas mi odpowiedziały za pomoc i dobre jestem księdzem - ale też przeszłam przez pisanie samemu wniosku w sumie najłatwiej to ... zmienić wyznanie na protestantyzm lub czekać aż wejdzie możliwość rozwodua tak naprawdę to istnieje niewiele przyczyn, które są przyczyną unieważnienia małżeństwa i istniały one przed ślubem a strona je zataiła świadomie i dobrowolnie, lub jak często się ludzie powołują byli zmuszeni przez rodzinę (ciąża) bądź nie zdawali sobie sprawy z konsekwencji i nieodwracalności swojego czynu-czyli byli za młodzi i niedojrzali emocjonalnie. ale to wszystko trzeba udowodnić a to już bardzo trudno. Nie wiem z jakiego powodu Ty chcesz unieważnić małżeństwo -jak tylko dlatego ze Ci nie wyszło to nie da rady pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-drariusz Zgłoś Udostępnij CYTATChodzi mi przede wszystkim o przygotowanie Pan jest Chrześcijaninem, czy tylko Katolikiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-sebastian z. Zgłoś Udostępnij Mam dużo bardziej poważny powód aby unieważnić małżeństwo niż ten "że nie wyszło". Co do wyznania to jestem katolikiem a co za tym idzie, chrześcijaninem. Gdybym nie był wierzący a tylko praktykujący, nie zawracał bym sobie głowy unieważnieniami, bo nie było by mi to do niczego potrzebne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-gfx69 Zgłoś Udostępnij [shadow=blue:5249dd43c3][/shadow:5249dd43c3][shadow=blue:5249dd43c3][/shadow:5249dd43c3]Powiem Ci tylko, że każda sprawa tego typu jest indywidualna (potrzeba znać wiele faktów z życia, aby cokolwiek doradzić), ale śmiało składaj wniosek, bo szanse na normalne życie są duże. Jask będziesz uparty masz około 2-2,5 roku na załatwienie sprawy (od momentu złożenia wniosku). Standardowe koszty to około 1500 złotych (opłaty w sądzie matropolitalnym-dwie instancje i psycholog) :piwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość Zgłoś Udostępnij Tak jak już wcześniej wspomniano, żeby doradzić coś konkretnego czy nawet pomóc w napisaniu pozwu, musimy znać troszkę więcej forum jest niedogodnym miejscem na zamieszczenie szczegółów proszę napisać na priva. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-sebastian z. Zgłoś Udostępnij Już słyszałem że koszty nie są małe, podobno zamykają się często kwotą 3000 PLN. Przeraża mnie te 2,5 roku :cry: Czy taki pozew może mniej więcej być sformułowany jak pozew o rozwód? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość Gość -praw-sebastian z. Zgłoś Udostępnij Dziękuję bardzo za wzór pisma! To już jest jakiś konkret i krok do przodu w mojej sprawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-drariusz Zgłoś Udostępnij Pytanie nie było bez prawny "Nowy Testament" nie przewiduje "unieważnienia małżeństwa".Istnieje w nim natomiast przyzwolenie na domowe dla nastojaszczego Chrześcijanina: w jakiej sytuacji dozwolony jest rozwód? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-liliveneda Zgłoś Udostępnij CYTAT(drariusz)Pytanie nie było bez prawny "Nowy Testament" nie przewiduje "unieważnienia małżeństwa".Istnieje w nim natomiast przyzwolenie na domowe dla nastojaszczego Chrześcijanina: w jakiej sytuacji dozwolony jest rozwód? jak można przeczytać w Ewangelii wg św. Mateusza lub chyba Łukasza - dozwala sie na rozwód gdy mąż popełni cudzołóstwo a żona nie jest wstanie mu wybaczyć - może wtedy ale nie musi prosić o rozwódto jest jedyny powód na rozwód podany w Nowym Testamencie i to chyba 3 razy powtórzonytyle że Kościół Katolicki tego niestety nie uznaje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-drariusz Zgłoś Udostępnij Bardzo dobrze Pani liliveneda.......Niedostateczny 8-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-bozenad7 Zgłoś Udostępnij Mateusza 19:9 '' ...kto sie rozwodzi ze swoja zona -jesli nie z powodu rozpusty -i poslubia inna ,popelnia cudzolustwo'',.... ''....a kto poslubia te, ktora sie rozwiodla z mezem,popelnia cudzolustwo'', Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-kasia28s Zgłoś Udostępnij Nie nie ma rozwodu koscielnego, nie ma tez przyzwolenia na rowód. Prawo koscielne moze uniewaznic małzenstwo i to tylko za podaniem i udowodnieniem konkretnych przyczyn. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-drariusz Zgłoś Udostępnij Prawo kościelne tyle ma wspólnego z zapisami Nowego Testamentu (i Biblii w ogóle), ile ja mam wspólnego z baletem...CYTATMateusza 19:9 '' ...kto sie rozwodzi ze swoja zona -jesli nie z powodu rozpusty -i poslubia inna ,popelnia cudzolustwo''Doskonale Pani bozenad7. Piąteczka :czytaj Jedynie rozpusta może być powodem rozwodu i szukania nowego własnego sumienia jakimś "unieważnieniem", w dodatku za własne pieniądze - to dopiero durnota... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-gina Zgłoś Udostępnij a co jeśli rozwód był z wyłącznej winy drugiej strony?też bym sobie zażyczyła unieważnienia,ale to takie jakies obłudne i śliskie łee..... i tak rzeczywistość jest taka że jestem wyklęta z kościoła i tyle. Jak moje dziecko przystepowało do komunii, ja już tej komunii nie dostałam . Zostałam potraktowana jak mój ex, mimo że nie mam nikogo z nikim nie mieszkam itd, itp i to nie ja doprowadziłam do rozpadu małżeństwa, także trochę to dziwne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-sebastian z. Zgłoś Udostępnij Witam szanowne grono! Skoro się już tak zapędziliście w Pismo Święte, to muszę zauważyć że w Starym Testamencie, ignorowanym przez katolików, pisze wyraźnie o tzw. "liście rozwodowym". Poza tym Kościół uznaje tylko 4 Ewangelie a tak naprawdę istniej ich ponad setka. Więc może zostawmy teologię w spokoju. Tak na marginesie, nawet po rozwodzie jeśli nie żyjesz z inną osobą, nie popełniasz grzechu i możesz spokojnie przystąpić do Stołu Pańskiego. Nie wiem kto Ci naopowiadał że nie możesz ale to do "durnoty" stwierdzenia nieważności małżeństwa; skoro Kościół stwierdził że jest taka możliwość i badają to duchowni sędziowie w zgodzie z własnym sumieniem - cóż w tym durnego???!!!! Durne są nierzadko wyroki naszych sędziów i ich niekompetencja!! Choć nie, to jest TRAGEDIA. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-sebastian z. Zgłoś Udostępnij Witam! Chciałbym jeszcze dodać jedną rzecz. Otóż zauważyłem że prawie wszyscy nazywają to "unieważnieniem małrzeństwa" nie ma rozwodu koscielnego, nie ma tez przyzwolenia na rowód. Prawo koscielne moze uniewaznic małzenstwo i to tylko za podaniem i udowodnieniem konkretnych jest to unieważnienie, bo to w zasadzie to samo co rozwód, lecz: stwierdzenie nieważności małżeństwa. To znaczy że w momencie zawierania związku małżeńskiego istniały tak istotne przeszkody że mimo ceremonii zaślubin małżeństwo nie zostało zawarte!W tym rzecz aby prawidłowo i rzeczowo zabrać się do sprawy i w tym właśnie szukam pomocy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-drariusz Zgłoś Udostępnij Kolejne zadania domowe dla nastojaszczego Chrześcijanina:CYTATże w Starym Testamencie, ignorowanym przez katolików, pisze wyraźnie o tzw. "liście rozwodowym". : dlaczego przepsisy prawne Starego Testamentu (z wyjątkami*) już nie obowiązują?CYTATPoza tym Kościół uznaje tylko 4 Ewangelie a tak naprawdę istniej ich ponad Czym różnią się Ewangelie, które weszły go Kanonu - od pozostałych?*o wyjątki pytał nie będę. Będzie za do "durnoty" stwierdzenia nieważności małżeństwa; skoro Kościół stwierdził że jest taka możliwość i badają to duchowni sędziowie w zgodzie z własnym sumieniem - cóż w tym durnego???!!!!Jeśli prawodastwo gminne stoi w sprzeczności z Konstytucją, to włościanie gwiżdżą na Wójta... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-sebastian z. Zgłoś Udostępnij Zaczynamy odbiegać od tematu ale korci mnie aby odpowiedzieć: Czym różnią się Ewangelie, które weszły go Kanonu - od pozostałych? Różnią się tym że Kościół uznał tylko te, które były mu wygodne i pozwalały na swobodne sterowanie owczarnią! Uznanie "wygodnych" Ewangelii pozwoliło wyeliminować niewygodne tym prosiłbym o zakończenie moralizowania i skupienie się nad tematem istotnym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-drariusz Zgłoś Udostępnij Obie odpowiedzi są jest Pan ani Katolokiem, ani dyskusji w jest się pytanie: po co takim zaprzańcom "rozwód kościelny"** celowo użyłem tego terminu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2

Wśród głównych pytań o tzw. „unieważnienie ślubu kościelnego” znajdują się kwestie stronienia, czyli niechęci do ślubu w Kościele katolickim. Przez co niechęć do ślubu kościelnego jest także poruszana w kancelarii prawa kanonicznego. Jako prawnik kanonista otrzymuję także takie pytania jak:
Buty Moda Wszystko dla domu Zarejestruj Zaloguj Strona główna forum ‹ Ona i On ‹ Ślub Re: Unieważnienie ślubu kościelnego ja chyba też będę się starała o unieważnienie ślubu kościelnego.... póki co czekam na rozwód cywilny Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki... lobelia85 Extra Kobietka Posty: 288Dołączył(a): 4 sty 2014, o 17:16 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez delfinkidwa » 15 sty 2014, o 10:13 wiecie, nie ma czegoś takiego jak unieważnienie ślubu kościelnego, w sensie, że był ważny, a teraz już nie jest - Kościół orzeka tylko czasami o tym, że został nieważnie zawarty, czyli nigdy nie był ważny delfinkidwa Jestem tu nowa :) Posty: 3Dołączył(a): 15 sty 2014, o 10:10 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez BLONDIrELLA » 18 sty 2014, o 15:43 Wiecie, ja mam bardzo przykre doswiadczenia z "małżeństwa", zastanawiam sie czasem czy nie zacząc sprawy z rozwodem kościelnym, ale... nie mam tyle cierpliwości żeby na nowo to wszystko "zaczynac / przypominac" sobie, a powody mam bardzo poważne i udowodnione. Rozwód miałam ponad 2 lata temu..Chciałabym to zrobic, ponieważ źle sie czuje z tą myslą, wydaje mi sie ze sprawa "małżeństwa" jest nie zakonczona... BLONDIrELLA Miła Kobietka Posty: 85Dołączył(a): 16 sty 2014, o 23:49Lokalizacja: Warszawa Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez moccarna » 30 sty 2014, o 10:13 Unieważnienie ślubu kościelnego jest możliwe, ale trwa długo i jest bardzo kosztowne. moccarna Jestem tu nowa :) Posty: 3Dołączył(a): 30 sty 2014, o 10:08 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez KarolinaZGogolina » 23 paź 2017, o 14:28 Jak chcecie zobaczyć przykładowy wniosek wypełniony z konkretnymi powodami który został pozytywnie rozpatrzony to wpiszcie sobie na allegro "rozwód kościelny wniosek" KarolinaZGogolina Jestem tu nowa :) Posty: 1Dołączył(a): 23 paź 2017, o 14:23 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez Majka2312 » 11 lis 2017, o 19:25 Ja jednak polecam skorzystać z pomocy prawnika w pisaniu takiego wniosku. Mogę tu polecić Panią SPAM doświadczona i rzeczowa, na pewno pomoże i podpowie co powinno się znaleźć w takim wniosku. Ostatnio edytowano 23 mar 2019, o 22:55 przez Jamelia, łącznie edytowano 1 raz Powód: SPAM Majka2312 Miła Kobietka Posty: 78Dołączył(a): 28 lut 2017, o 13:51 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez mona97 » 12 maja 2018, o 19:07 ujagny_blog napisał(a):Moi znajomi powołali się na to, że w momencie ślubu byli niedojrzali do miłości. To wystarczyło - małżeństwo zostało taki przypadek w rodzinie dostali po roku. mona97 Jestem tu nowa :) Posty: 1Dołączył(a): 12 maja 2018, o 19:01 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez ABolesta » 16 paź 2018, o 13:31 Zainteresowanych tematyką kościelnego procesu o nieważność małżeństwa zapraszam na mój blog, na którym obok poruszanego tematu mogą Państwo zapoznać się z moją działalnością:SPAMdr Arletta Bolestaadwokat kościelny Ostatnio edytowano 17 paź 2018, o 06:59 przez Jamelia, łącznie edytowano 1 raz Powód: SPAM ABolesta Jestem tu nowa :) Posty: 6Dołączył(a): 16 paź 2018, o 13:24Lokalizacja: Polska/zagranica Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez Matylda95 » 14 lis 2018, o 11:07 ujagny_blog napisał(a):Moi znajomi powołali się na to, że w momencie ślubu byli niedojrzali do miłości. To wystarczyło - małżeństwo zostało sam przypadek miałam w bliskiej rodzinie obrzucali się błotem ale dostali rozwód z orzeczeniem że byli nie dojrzali do małżeństwa. Matylda95 Jestem tu nowa :) Posty: 1Dołączył(a): 14 lis 2018, o 11:00 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez Canel » 14 lis 2018, o 12:51 No, też myślę, że tu raczej chodzi o kasę Canel Jestem tu nowa :) Posty: 5Dołączył(a): 7 lis 2018, o 18:01 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez CherylCole » 30 lis 2018, o 15:06 Unieważnienie ślubu kościelnego zazwyczaj trwa 2 lata. Albo i więcej. Wszystko zalezy od danej sprawy. Najpierw ja np. miałam rozwód. Musiałam miec wynajętego adwokata panią mecenas SPAM która bardzo mi pomogła przejść przez całą rozprawę, a łatwo nie było. Tymbardziej, ze mężowi cięzko było cokolwiek udowodnić, zwłaszcza zdradę i przemoc emocjonalną wobec mnie . Ostatnio edytowano 6 gru 2018, o 16:08 przez Jamelia, łącznie edytowano 1 raz Powód: SPAM CherylCole Miła Kobietka Posty: 42Dołączył(a): 15 gru 2015, o 11:13 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez Kroxa » 5 gru 2018, o 18:49 Powiem Ci szczerze, że nie znam się na rozwodach ale znam blogi prawnicze, na których na pewno znajdziesz potrzebne Ci informacje. Nie udawaj się od razu do kancelarii na porady stacjonarne bo zapłacisz dużo pieniędzy za porady, które możesz odnaleźć w internecie. Dowiedz się najpierw większości rzeczy czytając artykuły. Kroxa Jestem tu nowa :) Posty: 1Dołączył(a): 5 gru 2018, o 18:47 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez RudaJolka » 13 gru 2018, o 13:15 I dlatego tylko cywilny i dlatego wypowiedzieć konkordat. RudaJolka Jestem tu nowa :) Posty: 12Dołączył(a): 29 paź 2018, o 14:52 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez Fretka » 18 sty 2019, o 14:57 Ale w sensie o co chodzi? Przeciez chyba jak uniewaznisz slub w urzedzie stanu cywilnego to kosciol nie ma prawa traktowac was dalej jako malzenstwa. Fretka Jestem tu nowa :) Posty: 12Dołączył(a): 18 sty 2019, o 14:40Lokalizacja: Warszawa Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez Czarny-aniolek » 15 kwi 2019, o 14:16 Co potrzebujesz dokładnie wiedzieć? Ja tego nie przechodziłam, ale ktoś z moich bliskich tak.. to się nazywa kanoniczne stwierdzenie nieważności małżeństwa - i to co mogę powiedzieć od razu - przyda Ci się adwokat. Jak coś, to sprawdzony jest (z Katowic). Czarny-aniolek Jestem tu nowa :) Posty: 4Dołączył(a): 27 wrz 2018, o 15:33 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez ABolesta » 29 kwi 2019, o 13:10 Fretka napisał(a):Ale w sensie o co chodzi? Przeciez chyba jak uniewaznisz slub w urzedzie stanu cywilnego to kosciol nie ma prawa traktowac was dalej jako mogłabym zapodać pewną inf.: to, iż np. SC wyda rozwód, to małżeństwa nadal może istnieć jako ważne na forum kościelnymPozdrawiam! ABolesta Jestem tu nowa :) Posty: 6Dołączył(a): 16 paź 2018, o 13:24Lokalizacja: Polska/zagranica Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez Mika11 » 25 maja 2019, o 20:27 ujagny_blog napisał(a):Moi znajomi powołali się na to, że w momencie ślubu byli niedojrzali do miłości. To wystarczyło - małżeństwo zostało przykład znam ale to tak stwierdzono o małżonkach i rozwiązano małżeństwo. Mika11 Jestem tu nowa :) Posty: 1Dołączył(a): 25 maja 2019, o 20:22 Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]
. 655 615 111 98 231 115 238 416

unieważnienie ślubu kościelnego forum